Bajgle to przepyszne bułeczki z dziurką wykonane na bazie drożdżowego ciasta. Ja lubię, gdy bajgle różnią się od siebie wielkością, kształtem i … posypką. Bułeczki można posypać nie tylko czarnuszką, ale i pestkami dyni, słonecznika, ziarnami sezamu lub przyrządzić je z rozmarynem i solą morską. Przed pieczeniem bajgle należy chwilę podgotować we wrzątku – dzięki temu po upieczeniu są bardzo mięciutkie. Można jeść je „na słodko” np. z miodem, ulubioną konfiturą lub „na słono” np. z twarożkiem i szczypiorkiem lub wędliną. Spróbujcie sami z jakim dodatkiem najbardziej zasmakują Wam domowe bajgle przygotowane zgodnie z zamieszczonym tutaj przepisem.
Smacznego Kochani!
PRZEPIS NA OKOŁO 8 – 10 MAŁYCH BAJGLI
Mąkę przesiewamy do miski, robimy mały dołek i dodajemy pokruszone drożdże. Mleko podgrzewamy z masłem do 40 st. C i zalewamy mąkę z drożdżami. Miskę przykrywamy ściereczką i odkładamy w ciepłe miejsce na 15 minut. Po tym czasie dodajemy sól, cukier, masło izagniatamy ciasto, ponownie przykrywamy ściereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu na ok. 30 minut.
Z ciasta formujemy małe, okrągłe bułeczki (ok. 8 -10 szt) o średnicy ok. 5 cm. Następnie palcem robimy w środku otwór i delikatnie rozciągamy, aby powstała dziurka.
Do dużego garnka wlewamy wodę, dodajemy 1 łyżeczkę soli i gotujemy. Gdy woda się zagotuje wkładamy po 3-4 bajgle, gotujemy ok. 2 minuty i wyciągamy bajgle na bawełnianą ściereczkę. Po 2 minutach smarujemy bajgle żółtkiem i posypujemy np. solą gruboziarnistą i czarnuszką.
Piekarnik nagrzewamy do 180 st C (góra + dół + termoobieg).Bajgle układamy na blasze wyłożonej papierem pergaminowym i pieczemy ok. 25 minut na środkowym poziomie piekarnika (z termoobiegiem). Upieczone bajgle wyciągamy, studzimy i możemy zjeść z dowolnymi dodatkami.
Smacznego !
Pani Beato, co z tym masłem? roztopić z mlekiem czy dodać później z solą i cukrem?
Dzięki za info,pozdrawiam!
Kategorie
Komentarze